Dlaczego składniki aktywne w Twoim kremie działają lepiej po jodze twarzy i automasażu?

Na co dzień dostaję wiele pytań o to, jak łączyć jogę twarzy i pielęgnację kosmetyczną. Moja odpowiedź zawsze jest taka sama: najlepsze efekty osiągasz wtedy, gdy jedno wspiera drugie.

Joga twarzy i automasaż nie tylko rozluźniają mięśnie czy poprawiają owal, ale też przygotowują skórę na to, aby lepiej przyjęła składniki aktywne z kremów, serum czy olejków.

 1. Pobudzenie krążenia = lepsze dotlenienie skóry

Ćwiczenia i masaż twarzy pobudzają mikrokrążenie. To oznacza, że Twoje komórki dostają więcej tlenu i składników odżywczych. Skóra staje się cieplejsza, bardziej ukrwiona i gotowa, by chłonąć to, co nakładasz na nią w pielęgnacji.

 2. Otwarta „droga” dla składników aktywnych

Automasaż działa trochę jak naturalny peeling – usuwa delikatnie martwe komórki i sprawia, że naskórek lepiej przepuszcza substancje aktywne. Kiedy po masażu nałożysz serum czy krem, Twoja skóra jest na to przygotowana i chłonie kosmetyk intensywniej.

3. Drenaż limfatyczny = świeższa, lżejsza twarz

Podczas ćwiczeń i masażu wspieramy przepływ limfy. Dzięki temu twarz szybciej pozbywa się toksyn i obrzęków. A to znaczy, że kosmetyki nie muszą „przebijać się” przez opuchniętą, przeciążoną skórę – ich działanie staje się bardziej widoczne.

 4. Efekt synergii – naturalny lifting i mocniejsza pielęgnacja

Wyobraź sobie, że krem wygładzający zmarszczki nakładasz na twarz, która właśnie została rozluźniona, ukrwiona i dotleniona. Wtedy efekt jest podwójny:

• od środka pracuje Twoja twarz – mięśnie, skóra, układ limfatyczny,
• od zewnątrz działają składniki aktywne kosmetyku.

To dlatego tak często słyszę od moich klientek: „Po masażu czuję, że krem działa mocniej!”.

Moja rada dla Ciebie

Nie traktuj jogi twarzy i pielęgnacji jako dwóch osobnych światów. Połącz je. Zrób kilka minut ćwiczeń lub automasażu, a dopiero potem sięgnij po swój ulubiony kosmetyk. Zobaczysz różnicę nie tylko w samopoczuciu, ale i w kondycji skóry.

Podsumowując

Joga twarzy + automasaż to naturalny „primer” dla Twojej pielęgnacji. Dzięki nim kremy i sera działają skuteczniej, a Ty szybciej widzisz efekty w lustrze.